Patagonia 2022 – Świat równoległy
Ileż to razy budzimy się w nocy i przez krótki moment nie wiemy gdzie jesteśmy? Coś w rodzaju zaćmienia po mocno zakrapianej imprezie, tyle że głowa nie boli ale puzzli w pamięci jakby brak. Po chwili słyszymy Jej cichy oddech, śpiew szpaka za oknem i… wszystko wraca do normy. Czasem jednak słychać skrzek chimango albo dziwnie skrzypiące witryny okna, coś jak szum morza – tańczące od wiatru gałęzie drzew i… znów wszystko wraca do normy.