Patagonia 2022 – Świat równoległy

Ileż to razy budzimy się w nocy i przez krótki moment nie wiemy gdzie jesteśmy? Coś w rodzaju zaćmienia po mocno zakrapianej imprezie, tyle że głowa nie boli ale puzzli w pamięci jakby brak. Po chwili słyszymy Jej cichy oddech, śpiew szpaka za oknem i… wszystko wraca do normy. Czasem jednak słychać skrzek chimango albo dziwnie skrzypiące witryny okna, coś jak szum morza – tańczące od wiatru gałęzie drzew i… znów wszystko wraca do normy.

Laponia 2021 – Tundra nie lubi słabych

Na pierwszy rzut oka nostalgiczne pustkowie. Jakby wypalone niegdyś przez samego Smauga. Porośnięte mchami i krzaczastą karłowatą brzozą. Plac zabaw dla wiatru i wszelkiej maści latających krwiopijców, zimą śnieżyc i zjawiskowych zorzy polarnych. Właśnie te ostatnie zdają się odbijać nieustanne piętno w pewnych stworzeniach. To dla nich przybyliśmy. Zorze falują i pulsują, mienią się całą feerią barw… w płetwach grzbietowych tamtejszych lipieni.