Zupa tajska

Jesteśmy facetami, którzy dobrze lubią zjeść. Szczególnie po całym dniu wędkowania. Poza zupą rybną, na wyprawach zwykle jadamy konkrety. Ta zupa jednak zrewolucjonizowała nasze podejście do tematu. To pełnowartościowe danie i zapewniam konsumenci upomną się o dokładkę! Brak migdałów może być wybaczony, całej reszty jednak nie. Sekret tkwi w paście curry, która z resztą nadaje zupie poza główną nutą smakową pięknych, barwnych ok. Jeśli wyjeżdżacie to polecamy…

Pstrąg z żaru

Danie, które uwielbiamy na wyprawach survivalowych, tudzież po prostu namiotowych. Nie trzeba żadnych naczyń, chyba że jeden talerz albo miskę do przygotowania panierki. Potrzeba za to sporo folii aluminiowej, najlepiej pomocnych (i uważnych) dłoni i… żaru z ogniska. Jeśli chodzi o rybę to oczywiście najlepsza będzie palia, ewentualnie pstrąg źródlany, potem pstrąg tęczowy, niewielki srebrniak troci lub łososia; dopiero na końcu pstrąg potokowy. Nie trzeba a wręcz nie powinno się ryby…

„Z nurtem Amazonki” Joe Kane

Kronika jednej z najgłośniejszych ekspedycji XX wieku, która rozpoczęła się w sierpniu 1985 roku. Jej celem było przepłynięcie największej rzeki świata od źródeł do ujścia. Wystartowało dziesięciu śmiałków ale do celu dotarła mniej niż połowa. Opisy tytanicznych zmagań z żywiołem, szczególnie w górskich bezdrożach i głębokich, niebezpiecznych kanionach. Potem pojedynek z amazońską dżunglą. Wzruszająca opowieść o przyjaźni, lojalności, nadziei i pokonywaniu własnych ograniczeń, bez umęczania czytelnika sztucznym heroizowaniem. Świetnie…

„W ludzkiej i leśnej kniei” Antoni Ferdynand Ossendowski

Długo się zastanawiałem jaką książkę wybrać do pierwszej recenzji na naszą stronę. W końcu wybrałem coś co jest sztandarowym przykładem nurtu literackiego, w którym się zakochałem a sam Ossendowski ma być rzekomo jego ojcem. Mowa o romansie podróżniczym i mocno w nim osadzonej „W ludzkiej i leśnej kniei”. Nie jest to sztandarowe dzieło tegoż autora (pewnie i na nie przyjdzie pora w polecanej przez nas literaturze), może więc z uwagi na jego małą sławę zaskakuje czytelnika podwójnie.…