Ałmas – człowiek z żelaza. Jak sam mówi – dziś już takich nie robią. Urodzony w Argentynie, zamieszkały w Brazylii, ukorzeniony w Hajnówce – egzotyczna mieszanka. Potrafi celebrować wykradzioną z otmętów czasu chwilę, przysiąść, pogapić się, zapamiętać. Ulubione słowo: „Curtir”.