Cichy, skromny, nieco z boku. Języka niepotrzebnie nie strzępi nigdy. Pytania zawsze w punkt, odpowiedzi jeszcze bardziej. Jak jest coś do zrobienia – po prostu to robi. Ponad wieczorne imprezowanie w obozie stawia „jeszcze te kilka rzutów”. Wie po co na wyprawy jeździ i dziwnym trafem największe ryby zawsze łowi On albo Jego kompan. Zatem dobrze się z Nim trzymać.