Drodzy Nasi Sympatycy,

Jak pisał niegdyś ksiądz Jan Twardowski w swym Wielkanocnym pacierzu:

„…tyle zmartwychwstań już przeszło –
a serce mam byle jakie.
Tyle procesji z dzwonami –
tyle już Alleluja –
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja…”

Życzymy Wam by nie było byle jak, by nasza „świętość dziurawa” na ćwiartce włoska nie musiała się bujać.

Życzymy siły w zdrowiu i radości, wiosny w sercach i… uśmiechu, którym będziecie w stanie dzielić się choćby z obcymi sobie ludźmi – a Ci by umieli go odwzajemnić.

Oczywiście wędkarzom niech ryby zachęcone coraz częstszym słońcem gryzą jak szalone, mucha lata rojami gęstymi a podróżnikom pomysły na nowe destynacje i przygody pączkują i kwitną wypełniając głowę.

Wierzących niech Pan Jezus Zmartwychwstały prowadzi i błogosławi. Niewierzących z resztą… też🙂

Wesołego Alleluja!

 

Wasi Bayangołowcy😘